Na YouTube czy na Instagramie wciąż przybywa nowych twarzy, które osiągają sukces w zastraszającym tempie, a jeszcze więcej osób codziennie tworzy nowe konto, z wielkimi marzeniami na przyszłość, którą przeważnie szybko porzucają lub zniechęcają się po paru tygodniach. Jednak rynek wbrew pozorom wciąż nie jest przepełniony, bo do internetu ma dostęp coraz więcej ludzi, a coraz więcej firm decyduje się tak inwestować.

Dlaczego tyle osób chce być internetowymi twórcami?


Masa młodych osób, a czasem jeszcze dzieci, marzy o karierze w internecie. Dzieje się tak głównie dlatego, że dla nich osoby z YouTube czy Instagrama to idole, których chcą naśladować i do których w pewien sposób lgną. Nic więc dziwnego, że masa młodych osób stara się zbudować swoją karierę w internecie. Niestety masa z nich nie ma wyczucia taktu, nie rozumie, jak powinna się pokazać i nie ma sztabu ludzi do pomocy przy wykonywaniu filmów czy zdjęć, ich produkcje są więc znacznie gorszej jakości i przeważnie są przez internautów ignorowane albo w gorszym przypadku wyśmiewane, przez co plany o narodowej karierze szybko upadają.

Czy internetowy twórca może coś dać?


Gdyby tego nie robił, nikt by go nie oglądał, a on nie zarabiałby grubych tysięcy za reklamowanie różnych marek na swoich profilach. Chodzi przede wszystkim o rozrywkę, ale kryje się za tym coś jeszcze. Chętnie oglądamy osoby, które spełniły nasze marzenia, mimo że gdyby należały one do naszego najbliższego otoczenia, zapewne bylibyśmy o to strasznie zazdrośni. Dobrze jest nam widzieć kogoś, kim moglibyśmy się stać, jednocześnie na tyle oddalonego od nas samych, żeby nie czuć na sobie presji. Podziwiamy naszego idola, mimo że w swojej istocie jest dokładnie taki sam jak my, za to, jak wielki sukces osiągnął, pomijając zupełnie fakt, że bez nas byłby nikim.

Dlaczego internetowy twórca jest nam potrzebny?


Świat byłby bez nich nudny, ale do tego znacznie trudniejszy. Każdorazowo, gdy wchodzimy w świat wykreowany przez konkretnego twórcę, odrywamy się od naszej rzeczywistości, zapominamy na chwilę, że życie nie jest kolorowe. Do tego internetowi twórcy są bardzo różni i tylko ich część żyje ze wrzucania zdjęć na Instagram. Wielu przekazuje swoim odbiorcom wartościowe treści, stara się ich czegoś nauczyć i chętnie wchodzi z nimi w interakcję, przy okazji pokazując wdzięczność za wspieranie ich. Takich twórców jest coraz więcej, zwłaszcza na YouTube i dzięki nim mamy możliwość nauczyć czegoś wartościowego nasze najmłodsze pokolenie.